Jakiś czas temu w Bodyboom pojawił się pomysł na coś czego do tej pory jeszcze nie było. Kto powiedział, że kosmetyki, a w sumie ich opakowania nie mogą być dziełami sztuki? I oto powstał projekt, w którym moi ilustratorzy postanowili stworzyć coś autorskiego.
Jedyne w swoim rodzaju, najnowsze etykiety, które i Wy niedługo będziecie mogły mieć w swojej domowej kolekcji. Limitowana edycja produktu już niedługo ujrzy światło dzienne. Cieszę się, że mogę Was zaskakiwać takimi projektami. Nie ukrywam, że sprawiają mi one wielką radość i dają poczucie spełnienia. To właśnie dzięki Waszym zachwytom nabieram motywacji do działania i poszukiwania kolejnych pomysłów. Moi bodyboomowi ilustratorzy już nie mogą się doczekać Waszej opinii. Codziennie dostają mnóstwo pytań kiedy nastąpi oficjalna premiera. Wszystko w swoim czasie. Niedługo zdradzę Wam jeszcze więcej szczegółów oraz przedstawię sylwetki artystów. Bądźcie czujni i śledźcie moje social media. A co do samego produktu to ciekaw jestem czy zgadniecie co to będzie? Ja na razie nic Wam jeszcze nie zdradzę. Na dzień dzisiejszy mogę Wam jedynie powiedzieć, że będzie to produkt posiadający dwie odsłony.To Wy same zdecydujecie, która wersja jest bliższa Waszemu sercu.
Pierwsza odsłona projektu odbędzie się 12 maja podczas Live Influencer w Poznaniu. Warto śledzić relacje na instagramie BodyBoom. Moja ekipa, zdradzi Wam co nie co i przedpremierowo uchyli rąbka tajemnicy.
