Do drużyny Sebooma dołączyli właśnie wyjątkowi specjaliści od awaryjnych sytuacji - Oczyszczające plastry na niedoskonałości i wypryski! To eksperci od walki z niedoskonałościami, które niepożądane pojawiają się na skórze, zwykle wtedy, gdy najbardziej zależy Wam na nieskazitelnym wyglądzie. Z nimi z łatwością uporacie się z problemem! Ich wegańska formuła koi stan zapalny i przyspiesza gojenie, redukując niedoskonałość.
W czyn tkwi tajemnica ich skuteczności?
Oczyszczające plastry na niedoskonałości i wypryski działają na podobnej zasadzie co opatrunki hydrokoidowe – odpowiedni poziom wilgotności materiału pozwala utrzymać prawidłową temperaturę i pH w miejscu aplikacji. Obniżone pH hamuje namnażanie bakterii, wzmacniając dobroczynne działanie aktywnych składników: olejku z drzewa herbacianego i olejku z trawy cytrynowej. Domyślam się, że kojarzycie je z innych kosmetyków z linii Seboom – oba są sprzymierzeńcami cery tłustej, mieszanej i skłonnej do niedoskonałości. Olejek z drzewa herbacianego działa przeciwbakteryjnie oraz normalizuje wydzielanie sebum. Olejek z trawy cytrynowej – działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie.
Dodatkowo materiał, z którego wykonane są plastry delikatnie wyciąga nadmiar sebum i zanieczyszczeń z porów, zapobiegając tworzeniu się zaskórników. Dzięki szczelnemu przyleganiu do skóry plasterek zabezpiecza skórę przed zanieczyszczeniami i patogenami z zewnątrz, a jednocześnie nie zaburza wymiany gazowej między skórą, a środowiskiem zewnętrznym.
Najwygodniej, gdy zastosujecie je na noc – po wieczornej pielęgnacji, ale dzięki zabawnej formie kwiatka, możecie je używać również w ciągu dnia, będą stanowić zabawny element makijażu.
Czuję, że zaprzyjaźnicie się z nimi na dłużej!
