Złuszczanie to moje zadanie!
Czy wiecie, dlaczego w ogóle warto złuszczać martwy naskórek? To nie tylko sposób na wygładzenie skóry. Regularne pozbywanie się martwych komórek z warstwy rogowej skóry wyrównuje jej koloryt i otwiera możliwości skuteczniejszej pielęgnacji. Skóra bez bariery, jaką stanowi martwy naskórek, lepiej funkcjonuje, szybciej się regeneruje i skuteczniej wchłania składniki nawilżające i odżywcze z aplikowanych na nią kosmetyków. Wszystko to za sprawą niezwykle przyjemnego, sensualnego zabiegu w domowym zaciszu, z udziałem moich skromnych kumpli z ekipy BodyBoom.
O co chodzi z tą solą i cukrem?
Scruby cukrowe oraz solne zaliczane są do peelingów mechanicznych. Oznacza to, że ścierają naskórek, w czasie masażu, dzięki ścierniwu. W peelingach solnych drobinkami ścierającymi są kryształki soli w cukrowych – cukru. Są one znakomitymi ścierniwami - wystarczająco szorstkie aby złuszczać, a jednocześnie dość delikatne, aby nie wywoływać podrażnień skórnych w przypadku skóry normalnej, mieszanej czy tłustej. Co więcej, pod wpływem pocierania w czasie masażu, pobudzają mikrokrążenie. Dodatkowo sól zawiera minerały o wyjątkowo korzystnym wpływie na skórę, a cukier działa na nią nawilżająco.
Właściwości peelingu solnego
Sól, która użyta jest w formule peelingu solnego Niebieskooki Towarzysz BodyBoom, jest solą magnezową – pełną drogocennych dla skóry minerałów. Jest więc ona nie tylko ścierniwem, ale także źródłem odżywczych składników o działaniu detoksykującym i ujędrniającym, wpływając na poprawę kondycji skóry. Niebieskooki Towarzysz ma dodatkowo w swoim składzie substancje pielęgnujące i ujędrniające, w tym między innymi algi laminaria, olej ze słodkich migdałów czy glinkę, o działaniu antyseptycznym i oczyszczającym.
Zalety peelingu cukrowego
Kryształki cukru w peelingu cukrowym BodyBoom Zielonooki Kompan, efektywnie złuszczają naskórek, pobudzając regenerację skóry. W połączeniu z ujędrniającym i wspierającym metabolizm tkanki tłuszczowej działaniem zielonej kawy, kojącym podrażnienia olejem z awokado, wzmacniającym barierę lipidową olejem Tamanu oraz wspomagającą redukcję cellulitu spiruliną tworzą mix idealny. Dla zachowania delikatności i kompleksowego wsparcia skóry podczas zabiegu, w formule peelingu cukrowego BodyBoom znajdziecie także matchę, o właściwościach kojących i łagodzących. Efekty zauważycie już po pierwszym zabiegu, a regularne stosowanie sprawi, że skóra będzie bardziej miękka i jędrna.
Dołącz do #sugarteam lub #saltteam!
Teraz już wiecie, że peeling cukrowy od solnego różni się rodzajem ścierniwa oraz jego wpływem na skórę, a także składnikami dodatkowymi, wpływającymi na jej kondycję i przynoszącymi określony efekt. Pamiętajcie, że peelingi mechaniczne są przeznaczone do skóry, która nie jest delikatna, nadwrażliwa czy podatna na uszkodzenia. Bądźcie ostrożne w przypadku skóry mocno przesuszonej, gdyż ta także może ulec podrażnieniu. Zadbajcie najpierw o jej intensywne nawilżenie i wzmocnienie bariery hydrolipidowej, używając masła do ciała Cellulitowego Zbawcy, a następnie sięgnijcie po peeling cukrowy z łagodzącą matchą. Zabierzcie wybrany peeling pod prysznic i połączcie pielęgnację z sensualną przyjemnością, jaką daje szorstki dotyk cukru i soli na skórze oraz zmysłowy zapach. Wystarczy, że będziecie systematycznie wmasowywać peeling w ciało przez kilka minut, a odkryjecie przepis na miękką, jędrną i gładką skórę. Do której drużyny dołączacie?
